środa, 27 lipca 2016

Jan I Olbracht

Jan Olbracht, Jan Matejko
Jan I Olbracht – król Polski w latach 1492 – 1501

Jan był trzecim synem Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Habsburżanki. "Olbracht" to jego drugie imię, które zapewne nadała mu matka po swym ojcu Albrechcie II Habsburgu. Od najmłodszych lat był dobrze przygotowywany do objęcia rządów. Jeden z jego starszych braci – Władysław – został królem Czech, a drugi – Kazimierz zmarł w 1484 roku. Z tego względu Jan był oczywistym następcą tronu polskiego.

W 1490 roku zmarł król Węgier, Maciej Korwin. Pojawiło się wielu kandydatów chętnych na jego miejsce. Jan Olbracht również nie oparł się tej pokusie… tak samo jak jego brat Władysław, król Czech. Szlachta węgierska na króla wybrała Jana. W tej sytuacji wyruszył on na Węgry, ale już w trakcie podróży dostał informacje, że opozycja próbuje unieważnić wybór Jana, z powodu zbyt małej liczby elektorów. I faktycznie kilka tygodni później na króla wybrano Władysława. Jak łatwo się domyślić Jan nie chciał oddać bratu władzy, więc wybuchła dwuletnia wojna domowa. Niestety nie udało mu się zasiąść na tronie węgierskim mimo wielu prób.

Jednak szczęście się do niego uśmiechnęło, gdy został wybrany na króla Polski w 1492, kilka miesięcy po śmierci ojca. Już w 1493 roku potwierdził dotychczasowe przywileje szlacheckie, a w 1496 w Piotrkowie roku wydał nowe przywileje, co po raz kolejny umocniło pozycję szlachty i przyczyniło się do rozwoju demokracji szlacheckiej.

„Za panowaniem Jana Olbrachta wiąże się symboliczna data, uznawana za początek dwuizbowego parlamentu polskiego. Za pierwszy, w pełni uformowany dwuizbowy sejm uznawany jest w historiografii sejm zwołany przez króla do Piotrkowa. Sejm obradował od stycznia do marca 1493 roku. (…)”


Mimo wielu zasług dla państwa, królowi zdarzały się również porażki. Jedną z poważniejszych, w wyniku której pozycja Polski osłabła na arenie międzynarodowej, a także w wyniku której Tatarzy najechali ziemie polskie była bitwa pod Koźminem. Wojsko wraz z królem chorym na febrę wracało tamtędy z nieudanej próby zdobycia Suczawy, stolicy Mołdawii. Tatarzy, Wołosi i Turcy zaatakowali Polaków w wąskim wąwozie i zginęło 5 tys. rycerstwa z pospolitego ruszenia oraz ciurów obozowych.
Z tego powodu Jan Olbracht znany jest z powiedzenia „za króla Olbrachta wyginęła szlachta”. Były nawet podejrzenia, że król celowo wprowadził swoje wojsko w zasadzkę, aby umożliwić sobie zaprowadzenie rządów absolutystycznych. Podobno szlachta protestowała w sprawie wyprawy na Mołdawię, ze względu na wiele rzekomych złych wróżb: biały koń króla utonął w płytkim potoku. Znalazł się  też chory umysłowo szlachcic, który krzyczał za wojskiem polskim „Na swe złe idziecie!”. W obóz polski uderzył piorun i zabił jednego szlachcica oraz 12 koni, a w czasie mszy świętej kapłan upuścił Najświętszy Sakrament na ziemię.
Wojna z Turcją okazała się niemożliwa, z powodu braku wsparcia państw zachodnich, więc w 1501 roku król został zmuszony do zawarcia rozejmu a jakiś czas później zmarł.

Źródło:  Poczet królów i książąt polskich autorstwa Lecha Bielskiego i Mariusza Trąby

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz