Bolesław Śmiały, Jan Matejko |
Kiedy
po koronacji Bolesława stało się jasne, że rola Władysława Hermana (młodszego
brata króla) znacznie osłabła prawdopodobnie sprowokował powstanie przeciw
Bolesławowi, który doprowadził do jego wygnania. Nie wiadomo jak dokładnie przebiegało
do zdarzenie, nie wiadomo również jaką rolę odgrywał w tym wszystkim biskup
Stanisław ze Szczepanowa. Wiadomo jednak, że Bolesław skazał go na śmierć, co
bezpośrednio doprowadziło do wygnania króla. Na temat zgładzenia biskupa krążą rożne plotki,
poczynając od tych, że zaangażował się w działalność opozycji przeciw Bolesławowi
Śmiałemu a końcżąc na opisie Wincentego Kadłubka, który stwierdził, że król sam
zaatakował biskupa, bo ten ciągle go upominał, mówiąc że jest zbyt surowy dla
rycerzy. Istnieje też nawet teoria, że
Stanisław ze Szczepanowa został zamordowany podczas sprawowania Eucharystii.
Jednak ciągle nie wiemy, co wydarzyło się naprawdę.
Król Bolesław udał się na wygnanie na Węgry. Mimo że nie powinien czuć
się szczególnie dobrze z tym co się stało, był podobno bardzo pyszny i lubił
pokazywać swoją wyższość, czym (jak pisał Gall Anonim) przyspieszył swoją
śmierć, bo ściągnął tym nienawiść u Węgrów. Tutaj też historia nie daje pełnej
odpowiedzi, co tak naprawdę doprowadziło do śmierci Bolesława.
Jeśli chodzi o jedynego syna króla Bolesława – Mieszka – wyjechał on razem z
ojcem na Węgry. Gall Anonim bardzo go chwali na kartach swojej kroniki, ale
nadal postać ta jest dosyć tajemnicza.
Po śmierci króla władzę w Polsce objął Władysław Herman. Trzy lata później zabito dwudziestoletniego, dobrze zapowiadającego się Mieszka. Kronikarz nie podaje, co prawda, kto zamordował syna Bolesława, jednak można chyba śmiało sądzić, że było to morderstwo polityczne. Z tego, co pisze Gall Anonim poddani bardzo długo
opłakiwali śmierć Mieszka, który być może mógłby być bardzo dobrym królem.
Ciekawostka: Na
koniec przytoczymy mocną opowieścią o tym, jakoby powróciwszy z wyprawy kijowskiej w
1077 roku, Bolesław wydał bardzo surowy wyrok na żony swoich rycerzy, które
oddały się rozpuście z czeladzią służebną i niewolnymi mężczyznami podczas
nieobecności mężów. Kazał im żywić psie szczenięta własnym mlekiem, a zrodzone
z nieprawych związków dzieci były karmione przez psie matki.
Bardzo mi się ten król podobał, chociaż wiemy o nim niezbyt wiele.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam