niedziela, 2 lutego 2014

Edward VII

Edward VII - ur. 9 listopada 1841 w Londynie, zm. 6 maja 1910 także w Londynie – od 22 stycznia 1901 król Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii i dominiów brytyjskich oraz cesarz Indii. Urodził się on w pałacu Buckingham 9 listopada 1841 roku. Był najstarszym synem i drugim dzieckiem królowej Wielkiej Brytanii Wiktorii i księcia Alberta. 

Królowa Wiktoria po urodzeniu syna wyraziła życzenie, aby książę stał się podobny do ojca pod każdym względem, duszą i ciałem. Szybko jednak okazało się, że książę Walii w niewielu cechach przypominał uporządkowanego ojca. Albert szybko zauważył lenistwo i skłonność do płci przeciwnej u syna, które to cechy próbował mu wyperswadować surowymi metodami wychowawczymi. W wieku 7 lat książę Walii został poddany surowemu nauczaniu ustalanemu przez jego ojca. Bertie (nazywano go tak) nie celował jednak w nauce, starał się spełnić oczekiwania rodziców, ale z mizernymi rezultatami. Zaczął za to błyszczeć na spotkaniach towarzyskich, gdzie ujawnił się jego wdzięk i takt, ale także pociąg do kobiet i alkoholu. W październiku 1859 rozpoczął studia w Christ Church w Oksfordzie. Na studiach po raz pierwszy zetknął się z rówieśnikami i zaczął lubić to, czego jego ojciec nie cierpiał – polowania, hazard, tytoń i kobiety. Podczas studiów stał się idolem kobiet. W grudniu 1861 książę Albert umarł, dwa tygodnie po odwiedzinach syna. Książę-małżonek zastał tam syna z aktorką, Nellie Clifden. Pogrążona w żałobie królowa Wiktoria uznała syna za głównego sprawcę śmierci ukochanego męża. Oświadczyła: Już nigdy nie będę mogła patrzeć na Bertiego bez dreszczu. Wiktoria uważała syna za frywolnego, rozpustnego i nieodpowiedzialnego. Książę wiódł więc życie wypełnione hazardem, teatrem, wyścigami i romansami, co spotykało się z krytyką ze strony jego matki. 
Na jej polecenie jej wuj, król Leopold I Belgijski, sporządził listę kandydatek na księżną Walii. Bertie skreślił z niej kilka nazwisk, ostatecznie zdecydował się na niedosłyszącą, ale bardzo piękną księżniczkę Aleksandrę. Ślub odbył się 10 marca 1863 roku. Edward wraz z Aleksandrą doczekali się licznego potomstwa, mieli razem 
trzech synów jak i trzy córki. Po ślubie Bertie wciąż prowadził rozrzutny i rozpustny tryb życia, o którym Aleksandra wiedziała i który tolerowała. Królowa Wiktoria próbowała wywierać wpływ na małżonków, dyktując im m.in. imiona ich dzieci. Bertie prowadził bujne życie towarzyskie. Posiadał liczne kochanki. Czekając na śmierć 
matki, Bertie umilał sobie życie mniej lub bardziej dozwolonymi przyjemnościami. Był też bohaterem kilku skandali.W 1870 członek Parlamentu, sir Charles Mordaunt, złożył pozew o rozwód z powodu złego prowadzenia się żony, którą często odwiedzał książę Walii. W czasie procesu lady Mordaunt podpisała przyznanie się do 
cudzołożenia nie tylko z wieloma arystokratami, ale także z samym księciem. Bertie został wezwany do sądu jako świadek, ale wszystkiemu zaprzeczył. Nikt mu nie uwierzył, ale sąd przyznał mu rację, uznając lady Mordaunt za niezrównoważoną psychicznie. Ostatnią oficjalną kochanką Bertiego była Alice Keppel (pojawiła się ona w 1910 r. przy łożu śmierci Edwarda. Królowa Aleksandra zezwoliła na to, chociaż za Alice nie przepadała). Prawnuczką Alice Keppel jest Camilla Parker Bowles, obecna żona Karola, księcia Walii.
W 1890 został wplątany w Royal Baccarat Scandal. Książę grywał z kilkoma przyjaciółmi w zakazaną grę hazardową, bakarata. Podczas jednej z partii na oszustwie przyłapano sir Williama Gordon-Cummingsa. Doszło do ugody – sprawa została utrzymana w tajemnicy, ale Gordon-Cummings miał już więcej nie grać w karty. 
Oszustwo jednak wyszło na jaw i w 1891 r. Gordon-Cummings skierował sprawę do sądu. Bertie ponownie stanął przez sądem w roli świadka. Nie został o nic oskarżony, ale opinia publiczna nie mogła mu wybaczyć udziału w zakazanej grze i próby zatuszowania sprawy. Reputację księcia poprawił niejaki Jean-Baptiste Sipido, który 
podczas podróży księcia do Danii przez Belgię strzelił do niego 4 kwietnia 1900 podczas jego pobytu w Brukseli, w proteście przeciwko II wojnie burskiej. Nieudany zamach przyczynił się do wzrostu sympatii dla księcia Walii.
Po śmierci Królowej Wiktorii, która zmarła 22 stycznia 1901 i Albert Edward został królem Wielkiej Brytanii i cesarzem Indii. Miał wówczas 59 lat i żadnego doświadczenia politycznego. Panował pod imieniem Edward VII. Na dworze królewskim zaszło wiele zmian. Z powrotem można było palić cygara, czego Wiktoria surowo 
zabraniała. Rezydencja matki została przekazana państwu, a książę wolał rezydować w Sandrigham.


Król Edward VII w zamku w Balmoral-zdjęcie
 zrobione przez krolową Aleksandrę
Uroczystości koronacyjne odbyły się więc 9 sierpnia i były ubarwione licznymi incydentami. Spóźnialska królowa Aleksandra i tym razem kazała na siebie długo czekać co sprawiło, że Edward poszedł do jej apartamentów i zagroził: Aleksandro! Jeśli koniecznie chce pani być nieznośna, nie będzie pani koronowana w ogóle!. Na kilka minut przed rozpoczęciem ceremonii żona markiza Londonderry zgubiła w muszli klozetowej wysadzany drogimi kamieniami diadem, który musiano wyciągać przy użyciu kleszczy z wielką ostrożnością. Podczas namaszczenia siostra króla, Beatrycze Koburg, upuściła swój wielki mszał, a księżna Devonshire zemdlała. Koronacji udzielał 80-letni arcybiskup Canterbury Frederick Temple, który nie był w stanie podnieść się z kolan po złożeniu hołdu królowi i monarcha musiał mu w tym pomóc. Później arcybiskup wylał oleje święte na twarz królowej Aleksandry, która jednak nie zareagowała. Pod koniec uroczystości dało się słyszeć wybuch. Nadbiegająca policja ustaliła, że jego sprawcą był zgłodniały lord Esher, który ukryty za jakimś grobowcem otworzył szampana.

W 1910 roku król zachorował na zapalenie oskrzeli, ale zupełnie nie zwarzał na objawy choroby i pracował dalej mimo złego samopoczucia. Po powrocie do Londynu (27 kwietnia), ignorując zalecenia lekarzy, wyjechał do Sandringham, gdzie w złej pogodzie nadzorował prace nad nowymi kompozycjami kwiatowymi. Zapalenie oskrzeli zaostrzyło się. 3 maja, będąc z powrotem w pałacu Buckingham, nie zgodził się na pójście do łóżka i kontynuował obowiązki królewskie. "Nie ustąpię, będę pracować, przynieście mi pudła" – to były jedne z jego ostatnich słów przed zapadnięciem w śpiączkę. Edward VII zmarł 6 maja 1910 roku o godzinie 23.45. Tuż przed śmiercią zapytał jeszcze księcia Walii, Jerzego: "Jakie są wyniki wyścigów z tego popołudnia?". Jerzy odpowiedział, że koń króla "Witch of the Air" wygrał wyścigi w Kempton Park. Bardzo się cieszę – odpowiedział król. To były jego ostatnie słowa. Ciekawostką jest, że podobnie jak matka nie cierpiał koloru czarnego, więc na czas jego pogrzebu publiczne budynki Londynu przystrojono w purpurę. Na czele żałobnego orszaku Edwarda szły jego ulubione zwierzęta – królewski koń i pies rasy terier, Cezar, prowadzony na smyczy przez lokaja. Dopiero potem szli oficjalni goście.

Na cześć wiele instytucji publicznych, takie jak szkoły, zostały nazwane jego imieniem, lecz jak się okazuje, nie tylko one...Na cześć króla nazwane zostały...Cygara Króla Edwarda.

Ciekawostki:
*Król Edward VII uczynił modnym noszenie tweedu (materiał), kapeluszy Homburg i kurtek Norfolk
*Spopularyzował też smokingi noszone z czarnymi muszkami zamiast do tej pory obowiązujących fraków z białymi muszkami.
*Przyjaciel, który pod wpływem alkoholu zwrócił się do Edwarda jego popularnym pseudonimem "Tumu-tum" nigdy więcej nie został zaproszony na dwór królewski
*Jedna z anegdot przypisuje Edwardowi VII (wówczas jeszcze księciu Walii) współudział w powstaniu deseru znanego jako "Crêpes Suzette" – słodkich naleśników z nadzieniem z pomarańczy lub mandarynek polanych likierem Grand Marnier i flambirowanych (tj. podawanych po podpaleniu). Deser ten miał powstać przez przypadek, kiedy 14-letni Henri Charpentier podając w 1895 roku w Monte Carlo naleśniki Księciu Walii i towarzyszącej mu damie o imieniu Suzanne, przypadkowo przewrócił kieliszek z likierem, który od płomienia świecy zajął się ogniem. Zachwycony efektownym deserem książę Walii zapytał kelnera o nazwę dania. 
Ten nie mając pojęcia co zrobić pospiesznie nazwał je "naleśnikami książęcymi" ("crêpes princesse"), jednakże książę, gdy zrozumiał że chodzi tu o oddanie mu hołdu, poprosił o zmianę nazwy na "Crêpes Suzette" ("Naleśniki Zuzi").
Crêpes Suzette




Źródła: wikipedia.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz